OPINIA: P. Artur Dziambor, I wiceprezes KNP mówił w rozmowie z Onetem o idealnym świecie konserwatywno-liberalnym.
P. Dziambor jak pastusz krowie tłumaczył dziennikarzowi Onetu główne założenia programowe partii. Podkreślił jednak, że najważniejszą sprawą jest zmiana mentalności społeczeństwa.
– Wszystko stopniowo. Pamiętajmy, że dochodząc do idealnego świata, o którym rozmawiamy, tak naprawdę przejdziemy przez gigantyczną zmianę mentalności społeczeństwa, która nie jest kwestią jednej kadencji, a kwestią jednego pokolenia. Co najmniej. Żeby nauczyć się innych norm współpracy i tego, że dbamy o siebie, jesteśmy odpowiedzialni, ubezpieczamy się, odkładamy pieniądze na naszą przyszłość, że musimy zadbać o to, by nasze rodziny były duże, zdrowe, a nasze dzieci wykształcone. To jest świat, w którym widzimy dużą odpowiedzialność jednostki. Teraz jest tak, że trzeba człowieka ze wszystkich stron oglądać i chuchać na niego, a my mamy nadzieję, że tak nie będzie. Identycznie sprawa ma się z prawem jazdy – mogłoby go tak naprawę nie być, gdyby wiedza dotycząca używania samochodów była przekazywana z ojca na syna, a człowiek byłby na tyle odpowiedzialny, że nie wyjeżdżałby na ulicę, jeśli nie umie prowadzić samochodu – mówił p. Dziambor.
Źródło: onet.pl
Opracował: GK