OPINIA: Współczesny feminizm, wykorzystując umiejętnie wsparcie lewicowych mediów i pomoc współwyznawczyń z Zachodu, przesuwa krok po kroku granicę pobłażania dla skrajności – pisze p. Rafał Ziemkiewicz w "Rzeczpospolitej".
Od dawna obserwowane jest to zwłaszcza w USA. Redaktor przytoczył przykład młodej Amerykanki, która podczas miesiączek mazała sobie menstruacyjną krwią czoło i tak chodziła poswojej uczelni, wypatrując każdego, kto dałby po sobie poznać, że ma coś przeciwko tej manifestacji przynależności do uciskanego rodzaju żeńskiego.
Źródło: rp.pl
Opracował: G.K.