UPR do rządu: zostawcie 6-latki w spokoju
Unia Polityki Realnej sprzeciwia się przenoszeniu zerówek do szkół i zmuszaniu 6-latków do nauki w szkołach oraz apeluje do rządu o wprowadzenie bonów oświatowych.
UPR od początku sprzeciwiała się pomysłowi posyłania 6-latków do szkół i uważała, że jedynie rodzice mają prawo decydować o losie swoich dzieci. Teraz UPR protestuje przeciwko pomysłowi p.Katarzyny Hall, minister edukacji narodowej, który zakłada likwidację zerówek w przedszkolach i przenoszenie ich do szkół podstawowych. Według UPR, jest to pomysł sprzeczny ze zdrowym rozsądkiem.
– Nam się to jednoznacznie kojarzy z inżynierią społeczną. Państwo wtrąca się tam, gdzie nie powinno. Żądamy, by minister Hall zostawiła w końcu 6-iolatki w spokoju – apeluje p.Bolesław Witczak, prezes UPR.
UPR uważa, że należy przeprowadzić gruntowną reformę systemu edukacji w Polsce i wprowadzić bony oświatowe, dzięki którym pieniądze będą iść za uczniem. W ten sposób placówki, które przyciągają więcej uczniów, dostają także więcej pieniędzy, a rodzice będą mieli wpływ na poziom nauczania. UPR uważa, że bony oświatowe powinny być również kierowane do prywatnych placówek.
Unia Polityki Realnej przypomina, że bony oświatowe były jednym z postulatów wyborczych PO w kampanii wyborczej w 2007 r.
– Widzimy coraz większą nieudolność rządu i zajmowanie się tematami zastępczymi. Rząd uparł się, żeby męczyć małe dzieci w szkołach, zamiast wprowadzić prawdziwe reformy – podsumowuje p.Witczak.
Źródło: UPR
Opracował: Tomasz Cukiernik