INFO: Politycy i obserwatorzy są zgodni. Rząd ukrywał prawdę o stanie finansów państwa po to, aby lepiej wypaść w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Ekonomiści od dawna sugerowali, że przemilczane są niektóre dane ze względu na wybory do PE. Mówiono wtedy, że prawdę poznamy dopiero po wyborach. I oto wczoraj minister finansów Jacek Rostowski ogłosił, że przyszłoroczny deficyt budżetowy wyniesie ponad 52 mld zł.
Opozycja mówi o szoku, a rządzący tłumaczą się rewią deficytów w całej Europie. Zakłopotanie wielkością deficytu jest jednak duże, gdyż jak ujawnił poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL, politycy PO nie chcą przychodzić do programów telewizyjnych i rozmawiać o deficycie.
Zobacz także: Gigantyczna dziura budżetowa!
Źródło: tvn24.pl
Opracował: G.K.