INFO: Złożona przez rosyjskiego premiera Włodzimierza Putina deklaracja otwarcia rosyjskich archiwów dla polskich badaczy wywołała w niektórych środowiskach polskich zaniepokojenie graniczące z paniką – pisze na swoim blogu p. Stanisław Michalkiewicz.
Publicysta przypomina, że w informacji przekazanej posłom i senatorom przez ministra Antoniego Macierewicza 4 czerwca 1992 r. znalazło się zdanie, iż przed rozpoczęciem niszczenia akt SB, zostały one zmikrofilmowane co najmniej w 3 kompletach, z których 2 znajdują się za granicą. Bez wątpienia jeden komplet znajduje sie w Rosji, stąd popłoch jest jak najbardziej zrozumiały – podkreśla p. Michalkiewicz.
Źródło: michalkiewicz.pl
Opracował: G.K.