OPINIA: Prof. Piotr Jaroszyński w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" bardzo negatywnie odniósł się do planów nowego dyrektora Muzeum Narodowego wWarszawie – prof. Piotra Piotrowskiego.
Nowy dyrektor już na samym początku zapowiedział, że chce, żeby muzeum było zauważalne na świecie, czemu mają służyć m.in. kontrowersyjne wystawy.
Zdaniem prof. Jaroszyńskiego, decydentom chodzi o to, żeby Muzeum Narodowe w Warszawie nie było narodowe, tak jak nie jest narodowe Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
– Można się spodziewać, że zniknie Matejko, Chełmoński, Wyspiański, Brandt, Gierymski, Podkowiński i wielu innych mistrzów, a ich miejsce zajmą nowe dzieła (np. nawóz w konserwie) i skandalizujące wystawy (zoofilia). Takie będą efekty "krytycznej dyskusji z kanonem" – przekonuje profesor i dodaje, że polskie środowiska naukowe i artystyczne, a nawet prezydent powinny głośno zaprotestować przeciwko takiej polityce nowego dyrektora muzeum.
Źródło: piotrjaroszynski.pl
Opracował: G.K.