FUTURO: Resort edukacji zamierza sprawdzić, jak uczą polskie szkoły. Dzięki temu powstanie ogólnopolski system informacji o jakości pracy tych placówek.
Nowy system nadzoru ma polegać na tym, że wewnętrzną analizę przeprowadzi dyrektor szkoły wraz z nauczycielami, a zewnętrzną – wizytatorzy. Te dwie analizy mają pomóc dyrektorowi w ustaleniu, gdzie są problemy, i to on będzie decydował o tym, jak je naprawić, korzystając np. z programu wsparcia.
P. Mirosław Handke, były minister edukacji, nie może się nachwalić nowego pomysłu. Jego zdaniem kategoryzacja szkół doprowadzi do rywalizacji i zmotywuje dyrektorów do podnoszenia jakości. Podpowiada też, jak mógłby wyglądać program wspomagający: szkoły mogłyby np. liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe po to, by zatrudnić lepszych nauczycieli lub zmniejszyć liczebność klas.
Źródło: dziennik.pl
Opracował: G.K.