Kaźmierczak: PiS złamało obietnicę wyborczą
OPINIA: Ustawa o likwidacji 30-krotności ZUS, czyli zwiększeniu składki dla ludzi powyżej pewnego progu zarobków to ewidentne i oczywiste złamanie obietnicy wyborczej przez rząd PiS – powiedział w rozmowie z portalem se.pl p. Cezary Kaźmierczak, szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
– Wszyscy słyszeliśmy w 2015 r. obietnicę, że żadnych podwyżek podatków nie będzie. A tu jest podwyżka, i to szkodliwa. Bo mówi się, że wszystkie podatki są szkodliwe, tylko jedne mniej, drugie bardziej. Więc najbardziej szkodliwe jest opodatkowywanie pracy. Bo z pracy powstaje dobrobyt całych narodów. Ziemia nieożywiona pracą jest martwa. Podobnie nieożywiony pracą kapitał. To z pracy powstały Hongkong i Stany Zjednoczone. Jej opodatkowanie jest najgorszą możliwą rzeczą – podkreślił p. Kaźmierczak. – Ta ustawa przede wszystkim uderzy w klasę średnią, która dopiero się rodzi i na starcie otrzymuje cios. Najgorsze skutki przyniesie to w sektorze publicznym, gdzie specjaliści już teraz zarabiają 1/3 tego, co zarobiliby w sektorze prywatnym. Jeśli teraz ich się dodatkowo opodatkuje, to już naprawdę nie wiem, kto będzie pracował w państwowych instytucjach. Człowiek odpowiedzialny za cyberbezpieczeństwo państwa ma zarabiać tyle, co kierownik działu w dyskoncie. To jakiś dramat – zaznaczył.
Zobacz także: Kaźmierczak nie chce zniesienia limitu 30-krotności ZUS
Źródło: se.pl
Opracował: GK