INFO: Wielkim zaskoczeniem było pojawienie się podczas ceremonii z okazji 30-lecia "Solidarności" JEm abp Juliusza Paetza. Zdaniem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego podejrzany o pedofilię i kontakty z SB arcybiskup nigdy nie miał nic wspólnego z "Solidarnością" i opozycją.
– To było ogromne zaskoczenie. Niektórzy księża aż oniemieli na jego widok – powiedział ks. Isakowicz-Zaleski. – Po mszy podeszło do mnie kilka osób świeckich i księży. I pytali: o co chodzi? Ja nie mam odpowiedzi – dodał.
Ks. Isakowicz-Zaleski podkreślił również, że abp Paetz w latach 80. mieszkał w Watykanie.
Źródło: isakowicz.pl
Opracował: TP