INFO: Jeśli przy kontroli firm inspektorzy skarbowi nic nie znajdą na rachunku bankowym, to proszą o wydruki z kont osobistych, szukając na nich darowizn, które można opodatkować – donosi "Gazeta Prawna".
Urzędnicy analizują większe przelewy. Gdy podatnik nie potrafi się wytłumaczyć, traktują taką transakcję jak darowiznę i każą zapłacić od niej podatek. Taki podatek może wynieść od 3 do 20% wartości darowizny.
Według ekspertów proceder jest niezgodny z prawem. Przedsiębiorca nie musi przedstawiać kontrolerom wyciągów z osobistych kont bankowych, jeśli czynności kontrolne prowadzone są w odniesieniu do firmy.
Źródło: Gazeta Prawna
Opracował: G.K.