INFO: Przyłapany w piątek na cofaniu na niemieckiej autostradzie p. Sławomir Nitras (PO) przyznaje się do winy i żałuje całej sytuacji.
Europoseł tłumaczy, że wracał z wakacji już kolejną godzinę, narastało zmęczenie, a dzieci czuły się źle. W dodatku trafił na korek, więc zdecydował się zjechać na pas awaryjny i cofnąć kilkadziesiąt metrów na wysepkę bezpieczeństwa. Tam poczekał na policję, której wszystko wyjaśnił, przeprosił oraz powiedział policjantowi, żeby robił to, co uważa za stosowne.
Jak dodaje poseł, widocznie całe zajście nie było na tyle groźne, skoro nie został ukarany mandatem. Paszport dyplomatyczny nie miał tu nic do rzeczy – przekonuje.
Zobacz też: Polski europoseł jechał autostradą do tyłu.
Źródło: Dziennik
Opracował: G.K.