INFO: Wielkie portale, choć się do tego specjalnie nie przyznają, zlecają zewnętrznym firmom filtrowanie treści komentarzy internautów na swoichstronach.
Wygodny z punktu widzenia prawa trik polega na tym, że oficjalnie właściciel portalu internetowego nie jest wydawcą, dostarcza jedynie technologię, narzędzie do prowadzenia publicznej debaty. Zaś za to, aby treść komentarzy była zgodna z prawem, odpowiadają już sami ich autorzy, czytelnicy portalu (każdy komentarz nadesłany z konkretnego komputera, posiada numer IP, który może ustalić policja).
Jeżeli ktokolwiek uzna, że dana wypowiedź narusza jego prawa, może zgłosić to moderatorom i oni ją szybko usuną. W praktyce moderatorami są bardzo często młodzi ludzie, dorabiający sobie studenci zatrudniani przez specjalne firmy oferujące tego typu usługi portalom, którzy na bieżąco filtrują wypowiedzi internautów.
Źródło: Polityka
Opracował: G.K.