INFO: Wszelkie wartości związane z polską tożsamością narodową muszą bardzo uwierać środowisko "Gazety Wyborczej" i koncernu Agora, skoro nawet w swoich audycjach z zakresu poradnictwa psychologicznego przemyca poglądy wrogie patriotyzmowi.
W audycji z cyklu "Psycholog w Wieczorze" w agorowym Radiu TOK FM p. Wojciech Eichelberger, znany psychoterapeuta, wywodził, że tzw. tożsamość narodowa to w gruncie rzeczy totalna bzdura. Powołując się na powojenne badania dzieci z byłych republik jugosłowiańskich, stwierdził, że tak naprawdę w tym wszystkim chodzi jedynie o podkreślenie, że grupa do której się przynależy, jest lepsza od innej i to niezależnie, czy jest to grupa łysych, chudych, niebieskookich czy nawet zupełnie przypadkowo wylosowana.
W audycji wielokrotnie pytano retorycznie, co to jest naród polski, skoro każdy ma jakąś domieszkę "obcej" krwi. Zatem w jakiej my farsie żyjemy – podkreślano.
Psycholog zaznaczył, że walka o tożsamość wiąże się przeważnie z niskim poczuciem własnej wartości i wielokrotnie prowadziła do ogromnych nieszczęść.
– Kibice klubowi nienawidzą się na co dzień, apóźniej kibicująreprezentacji złożonej z zawodników różnych klubów. A gdyby tak stworzyć reprezentację Unii Europejskiej? Półkuli północnej? Ziemi? Więc co to wszystko znaczy? – pytał p. Eichelberger i postulował zniesienie hymnów narodowychna olimpiadach, gdzie powinniśmy kibicować tylkokonkretnemu atlecie. Przyznał jednak, że nie wie, co zrobić ze sportami zespołowymi.
Audycje kończono postulatem, aby znieść kryterium narodowościowe. P. Eichelberger podkreślił na koniec, że prawdziwa tożsamość to wielka tajemnica.
Źródło: TOK FM
Opracował: G.K.