INFO: Ela nie jest pewna, ile miała aborcji – 7 albo 8. Nie zawsze też była pewna, kto jest ojcem dziecka, które usuwała… Ewa pierwsze dziecko usunęła, kiedy miała 21 lat, potem rok po roku pozbyła się jeszcze – jak mówi – dwóch płodów…
Tajemnicza "Ewa, 62 lata" z show p.Drzyzgi to w rzeczywistości prawa ręka aborcyjnej bojówkarki Wandy Nowickiej, współzałożycielki walczącej o "prawo" do aborcji Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Jak zwykła mawiać o sobie p.Ewa Dąbrowska-Szulc, szefowa organizacji Pro Femina, której tożsamości w programie TVN widzowie nie poznali, swoje
życiowe credo buduje na przekonaniu, jakoby aborcja była czymś moralnie obojętnym, zwykłą "procedurą chirurgiczną".
Spalenie wiedźmy Ewy Dąbrowskiej Szulc na stosie można nazwać zatem zwykłym procesem spalania.
Jak podaje "Nasz Dziennik", emisja programu Ewy Drzyzgi "Rozmowy w toku" miała miejsce w porze, kiedy program mogły oglądać dzieci. Interwencję zapowiadają Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz Rada Etyki Mediów.
Źródło: www.naszdziennik.pl
Opracował: Andrzej Wayda