INFO: Prof. Magdalena Środa, znana feministka, ujawniła w swoim artykule dla Onet.pl, że śp. Izabela Jaruga-Nowacka, lewicowa feministka, nie była – jak się powszechnie uważało – ateistką.
– We wspomnieniu pośmiertnym opublikowanym w "Gazecie Wyborczej", napisałam "Polityczka, feministka, ateistka”. Nie była ateistką. Była osobą głęboko wierzącą. Uczestnicząc w mszy pogrzebowej celebrowanej przez zaprzyjaźnionych z nią księży, nie mogłam uwierzyć w tę religijność: przecież poznałyśmy się wiele lat temu w Neutrum, stowarzyszeniu, które działa na rzecz neutralności światopoglądowej państwa! No, ale rzeczywiście: czy tylko ateiści muszą być zwolennikami konstytucyjnej zasady neutralności? Zasada ta powinna być przedmiotem troski również wierzących. Takich jak Iza. Wiara była dla niej sprawą tyleż poważną co intymną, nie obnosiła się z nią, by zyskać poklask hierarchów – napisała p. Środa.
Źródło: onet.pl
Opracował: GK