Gubernator Dakoty Płd – Nie dla Nakazu Pozostania w Domu

Kristi Noem, Gubernator Dakoty Południowej , podchodzi do epidemii koronawirusa z rozsądkiem i bez zbędnych emocji. Podczas piątkowej konferencji (3 kwietnia, 2020) powiedziała: 70% populacji Południowej Dakoty może zarazić się COVID-19 (koronawirusem). Stanowy nakaz pozostanie w domu nie jest wart zakłóceń, które spowoduje, nawet biorąc po uwagę, że takie rozporządzenie pomogłoby spowolnić rozprzestrzenianie się choroby.

Noem podniosła swoje przewidywania, ilu spośród prawie 900 000 mieszkańców Dakoty Południowej zarazi się tą chorobą, mówiąc, że od 30% do 70%. Stan przygotowuje się do 5000 hospitalizacji, kiedy choroba ma osiągnąć szczyt zachorowań w połowie czerwca.

Pomimo niepokojących prognoz Noem ​​planuje utrzymać Dakotę Południową wśród mniejszości stanów, które nie wydały nakazu pozostania w domu, licząc na to, że szpitale stanowe będą gotowe poradzić sobie z maksymalnym atakiem infekcji. Uznała, że ​​nakaz pozostania w domu spowolniłby rozprzestrzenianie się wirusa i przesunąłby szczyt infekcji na później, ale​​ uważa, że ​​nie warto przedłużać zamknięcia szkół, powstrzymywać ludzi od pracy lub zakłócać  codzienne życie.

Gdy reporterzy zapytali, na ile przewiduje liczbę ofiar śmiertelnych, Noem odmówił podania konkretnej liczby, ale odniósła się do szacunków Sekretarza Zdrowia Kim Malsama-Rysdona, że ​​śmiertelność może wynosić od 0,5% do 3%. Według tych liczb liczba zgonów wynosiłaby między około 1325, przy 0,5% z 30% wskaźnika zakażeń, a 18 000, przy 3% z 70% wskaźnika zakażeń. Noem dodała, że ​​ma nadzieję, że leczenie wciąż opracowywane dla koronawirusa zmniejszy liczbę umierających osób.

Lekarze z trzech największych zakładów opieki zdrowotnej w stanie dołączyli do Noem na konferencji prasowej, zaoferowali wsparcie dla jej planu, mówiąc, że pracują nad rozszerzeniem możliwości swoich szpitali.

W dalszym ciągu prosili ludzi, aby pozostali w domu, jeśli to w ogóle możliwe, choć Noem polega raczej na zachęcaniu ludzi do wzięcia na siebie osobistej odpowiedzialności, niż na zamykaniu firm lub o wprowadzaniu godzinie policyjnej.

Wyżej opisany przykład świetnie obrazuje różnicę pomiędzy lewicą, a prawicą. Lewica sięga niemal, że z automatu w razie problemów i trudności po państwowe zakazy i nakazy jako remedium na całe zło, a prawica zachęca i informuje, a w ostateczności posiłkuje się państwowym aparatem przymusu. Dlaczego, więc PiS nadal nazywa swój obóz neo-sanacji “Zjednoczoną Prawicą” pozostaje tajemnicą bo ani oni zjednoczeni, ani nie prawica. Czyż ich reakcja na epidemię koronawirusa nie jest najlepszym tego dowodem? Mądremu dwa słowa wystarczą, a głupiemu to i referatu mało, jak powiedział Sofronow” cytowany przez bohatera Alternatyw 4, Stanisława Anioła.

Źródło bazowe artykułu – https://apnews.com/e2f98bdf661ec243a27ff5f5f738359d