Poniżej znajdują się dwie interpelacje autorstwa Prezesa Janusza Korwin-Mikkego i innych posłów partii KORWiN (Konrada Berkowicza, Artura Dziambora, Jakuba Kuleszy i Dobromira Sośnierza) i odpowiedź na jedną z nich Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie odszkodowania przyznanego Polsce na mocy Traktatu Ryskiego, a nie wypłaconego przez Rosję po dziś dzień.
INTERPELACJA
JE Jacek Czaputowicz
Minister Spraw Zagranicznych
Rzeczypospolitej Polskiej
Wasza Ekscelencjo!
Rosja Sowiecka podpisała w 1921 roku Traktat Ryski kończący wojnę polsko-bolszewicką, na mocy którego Polska miała otrzymać 30 milionów rubli w złocie. To odszkodowanie nigdy nie zostały Polsce wypłacone pomimo, że Federacja Rosyjska uznała się za prawnego spadkobiercę Rosji sowieckiej i Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich (który włączył w swój skład RFSRS i USRS).
Jednak jest problem z terminem. Konwencja Wiedeńska z 1969 roku zaznacza, że „Nie zmienia poprzednich zwyczajów międzynarodowych”. Należy więc uznać, że roszczenia przedawniają się po upływie 99 lat od chwili zaistnienia roszczenia. Wynika stąd, że to ostatni rok, w którym III Rzeczpospolita może ubiegać się o tę niebagatelną sumę. Jeśli 5 rubli w złocie z 1911 roku (potem nie były bite) zawierała 7,74 g czystego złota, to możemy zgłaszać roszczenia do 46,44 ton złota.
Federacja Rosyjska spłaciła już wszystkie pozostałe długi Związku Sowieckiego i Imperium Rosyjskiego, zwiększa swoje rezerwy złota i obecnie posiada w rezerwie 2300 ton – czyli splata niecałych 50 ton nie stanowi dla Moskwy żadnego problemu (mniej-więcej tyle zakupiła w ubiegłym roku).
Stwierdzam z dużym niepokojem, że Rzeczpospolita zaniedbuje tę sprawę. FR tych pieniędzy nie płaci, ponieważ my się nie upominamy, choć one się nam należą. Dalsze zaniedbywanie tej sprawy doprowadzi do przedawnienia i utraty należnych sum traktatowych.
Waszą Ekscelencję proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy zamierza się Pan upomnieć o wyżej wymienione odszkodowanie? Kiedy?
2. Dlaczego Polska jak dotąd nie podjęła żadnych kroków w tej sprawie?
Z poważaniem
Janusz Korwin-Mikke
Poseł na Sejm RP
Tu odpowiedź:
W odpowiedzi na interpelację nr 7385 Panów Posłów Janusza Korwina-Mikke, Konrada Berkowicza, Artura Dziambora, Jakuba Kuleszy i Dobromira Sośnierza w sprawie odszkodowania dla Polski na podstawie Traktatu Pokoju między Polską a Rosją
i Ukrainą, podpisanego w Rydze dnia 18 marca 1921 roku (dalej Traktatu Ryskiego) poniżej przekazuję odpowiedź.
Kwestia występowania obecnie z roszczeniami względem Federacji Rosyjskiej za naruszenia prawa międzynarodowego przez to państwo (lub jego poprzednika) w stosunku do Polski lub w związku z niewywiązaniem się ze zobowiązań umownych wymaga kompleksowego podejścia uwzględniającego szereg uwarunkowań bieżącej sytuacji politycznej w relacjach dwustronnych. W tym kontekście należy wskazać, że problemy poruszane dotychczas w rozmowach polsko – rosyjskich nt. realizacji różnego rodzaju uprawnionych roszczeń zarówno osób indywidualnych (np. kwestie odszkodowawcze za prześladowania w okresie stalinowskim), jak i mających charakter publiczny (np. zwrot zagrabionych dzieł sztuki oraz zwrot archiwaliów) pozostają nierozwiązane z uwagi na postawę strony rosyjskiej. Aktualnie nie są prowadzone rozmowy ze stroną rosyjską dot. wskazanego w interpelacji zobowiązania. Władze Federacji Rosyjskiej w ramach prowadzonej polityki historycznej, rozumianej przez nie jako instrument polityki zagranicznej, jednoznacznie negatywnie odnoszą się do polskich postulatów, co w praktyce znacząco utrudnia ich realizację. Jednocześnie kompetentne władze RP podejmują liczne działania w celu odzyskania polskiej własności – m.in. wspomniany zwrot zagrabionych dzieł sztuki. Postępowania te są zawsze długotrwałe i utrudnione z uwagi na nieprzychylne stanowisko strony rosyjskiej.
Pragnę w tym kontekście wyjaśnić, że prawo międzynarodowe nie zawiera generalnych, jednoznacznych i powszechnie obowiązujących norm określających wpływ upływu czasu na roszczenia odszkodowawcze, w szczególności nie określa konkretnych terminów przedawnienia roszczeń oraz przesłanek, które powinny wystąpić, aby o takim zdarzeniu można było mówić. Nie zostały przyjęte umowy międzynarodowe regulujące kwestię przedawnienia roszczeń z tytułu niewywiązania się z zobowiązań zawartych w umowach międzynarodowych, a praktyka państw w tym zakresie nie jest jednolita. Zagadnienie to nie zostało uregulowane w okresie międzywojennym, nie zostało także rozstrzygnięte w Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów, sporządzonej w Wiedniu dnia 23 maja 1969 roku (Dz.U. z 1990 r. poz. 49). Dlatego też kwestię przedawnienia roszczeń należy rozpatrywać przede wszystkim przez pryzmat orzecznictwa trybunałów międzynarodowych, ze szczególnym uwzględnieniem praktyki orzeczniczej Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. MTS każdorazowo rozpatruje dopuszczalność skargi w kontekście przedawnienia roszczenia stosownie do okoliczności danej sprawy. Trybunał bierze pod uwagę m.in. sposób w jaki przedmiot sporu był podnoszony w relacjach między państwami.
Analizując natomiast zagadnienie przedawnienia roszczeń polskich w stosunku do Rosji z perspektywy historycznej należy dodatkowo wziąć pod uwagę m.in. kształt i charakter stosunków pomiędzy ZSRR a PRL, który praktycznie uniemożliwiał podejmowanie jakichkolwiek rozmów nt. niewywiązywania się ZSRR z zobowiązań umownych wobec Polski.
Pozostając w przekonaniu, że powyższe wyjaśnienia zostaną przez Panów Posłów przyjęte,
Z poważaniem,
Z upoważnienia Ministra Spraw Zagranicznych
Piotr Wawrzyk
Sekretarz Stanu
Odpowiedź Prezesa Janusz Korwin-Mikkego:
W sprawie wyegzekwowania należnych Rzeczypospolitej Polskiej odszkodowań przyznanych na mocy traktatu ryskiego.
Szanowny Panie Ministrze,
Polska ma niezaprzeczalne prawo domagać się zrealizowania należnych wobec niej zobowiązań. Nawiązując do narracji rządu w tej sprawie, nie interesują nas slogany „kompleksowego podejścia uwzględniającego szereg uwarunkowań bieżącej sytuacji politycznej w relacjach dwustronnych” i reakcja władz FR na roszczenia indywidualne bądź publiczne; nas nie interesuje przychylne czy nieprzychylne stanowisko FR w innych sprawach. Nas nie interesuje, jakie stanowisko zająłby MTS (i zwracamy uwagę, że MTS może zająć się tą sprawą tylko wtedy, gdy zgodę wyrazi na to druga strona); nas nie interesuje, co sądzi MTS o okresie przedawnienia – bo mamy liczne przykłady (np.99-letnia dzierżawa Nowych Terytoriów Hong-Kongu) gdzie 100 lat uważane jest za granicę roszczeń – i władze FR niewątpliwie wykorzystają ten pretekst do odmowy wszelkich rozmów na ten temat.
Kreml ze słuszną dumą oznajmił, że Federacja spłaciła już wszystkie długi Rosji carskiej oraz Związku Sowieckiego. Wytknięcie mu tego – dla Rosji – drobiazgu, mogłoby spowodować, że Kreml zechce nadrobić to zaniedbanie. A jeśli nie poprosimy – to w Rosji istnieje odpowiednik przysłowia: „Kijem tego, kto nie pilnuje swego”.
Pamiętam, że w 1991 roku mówiłem z trybuny sejmowej, że „Nie wiadomo dla kogo pracuje dzisiaj MSZ – ale na pewno nie dla Polski”. Jeśli MSZ nie zwróci się do Moskwy z tym dezyderatem do 30 kwietnia będziemy musieli uznać to za świadome działanie na rzecz FR wbrew interesom III RP – i zażądamy wszczęcia postępowanie administracyjnego oraz karnego.
Być może jest to „zwyczajne zaniedbanie”. Np. po wprowadzeniu zasady, że wody terytorialne rozszerzane są z 3 mil morskich na 12 wystarczyły napisać w ciągu pięciu lat jedno zdanie zastrzeżenia zapewniające Polsce prawa do toru wodnego ze Świnoujścia i wysłać je do ONZ. Nikt tego nie zrobił – i w 1984 roku o mało nie doprowadziło to do wojny z NRD. Niestety: prawo stało po stronie NRD i tylko mediacja Kremla spowodowała, że nie musieliśmy siłą odbijać tego toru. O ile wiem, NIKT za to zaniedbanie nie poniósł odpowiedzialności.
W związku z powyższym, proszę odpowiedź na poniższe pytanie:
Czy odpowiednie organa III RP poprosiły władze FR o uregulowanie tej konkretnie płatności?
Z poważaniem
Janusz Korwin-Mikke
Wkazdej sorawie musimy się łączyć i działać.
RODACY ŁĄCZMY SIĘ W PONIŻSZEJ INICJATYWIE
PODPISUJCIE MANIFEST.
Każdy przejaw działania pro-polskiego jest ważny.
https://www.petycjeonline.com/manifest_spoeczny_sprzeciw_wobec_ogolnopolskiej_akcji_gus-ktora_narusza_podstawowe_prawa_polakow_do_prywatnoci
Plan jest dobry. Przypominamy Putinowi, że jest nam winny kasę. Mówimy: “Niu, niu, niu, panie Putinie, to nieładnie, tak być komuś winny pieniądze”. Putin się zawstydzi i odda nam kasę. Kolejny polityczny tryumf Korwina. Kurtyna. Fanfary.
To czy Putin zechce oddać czy nie nie oznacza że nie powinniśmy się tego domagać weź sobie wyobraź Żydów w naszej sytuacji oni nie odpuściliby takowych roszczeń nawet gdyby się to już przedawniło
To pewnie ta słynna “polityka realna” wg JKM xd
Najpierw warto przeczytać traktat, potem przepisy kolizyjne m-narodowe, a potem dopiero pleść 3 po 3. Po pierwsze, Traktat nie zawierał sankcji karnych za niewykonanie zobowiązań finansowych przez ŻADNĄ ze stron, po drugie, przepisy kolizyjne prawa publicznego międzynarodowego mówią, że jeśli sprawy nie da się uregulować na podstawie postanowień umowy (traktatu), decydują o niej właściwe organy (sądy/trybunały), po trzecie, nawet jeśli uznano by, że zobowiązanie istniało i było wymagalne, przypisanie przez J.Ex. JKM terminu przedawnienia 100 lat (“bo takie terminy sobie znaleźliśmy przy innych sprawach”), stanowiłoby analogię, której zastosowanie w prawie publicznym (nie prywatnym podkreślam) jest albo zabronione albo mocno ograniczone… Czytaj więcej »
Pleciesz takie głupoty że się czytać nie da jak nie zawierał traktat odszkodowań to chyba przeczytałeś jakiś inny traktat bo traktat ryski zawierał i zobowiązywał do odszkodowania kolego
a poseł Winnicki chyba pójdzie drogą Andruszkiewicza.
https://konserwatyzm.pl/rekas-robert-winnicki-nowy-piasecki-czy-wice-ziobro/
Morawiecki się tym nie zajmie. Czasu nie ma, bo objeżdża parafie.
A czy zamiast pisania bezcelowych pism zająłby się Pan np. obniżaniem podatków? Plis.
W jaki sposób ? Nie mają nawet 15 posłów by złożyć projekt
Od wczesnych lat 90-tych Janusz twierdził, że obniży podatki natychmiast, gdy wejdzie do Sejmu, a to dlatego, że będzie “języczkiem u wagi”, cokolwiek to znaczy. Myślałem, że po 30-tu latach ten plan w końcu się ziści, ale widać, żadnego planu nigdy nie było 🙁 . To może olejmy go i zacznijmy głosować bez marnowania głosu?
Żeby JKM obniżał podatki, musisz jako wyborca wykupić karę obniżania podatków – zagłosować na niego.
Jeśli nie wręczymy mu wystarczająco dużo kart do obniżania podatków, to jak ma je obniżyć?
A może inaczej – nie marnujmy więcej głosów na przegrywa, którego obecność w Sejmie nic nie zmienia? 🤔
Lepiej zagłosować na wygrywa który nałoży na Ciebie 20 nowych podatków 🙂
Dobrze mistrzu, to takie pytanie, na kogo lepiej zagłosować:
1. możliwego wygrywa, który nałoży 20 podatków,
2. możliwego wygrywa, który nałoży 200 podatków,
3. przegrywa, który na 100% przegra, ale obieca likwidację 400 podatków.
Potraktuj to jako zadanie weryfikujące kluczową umiejętność podejmowania racjonalnych decyzji w ograniczonych warunkach, właściwą dla osób rozumujących strategicznie.
Czy JKM ma zespół Aspergera?
http://www.aspi.net.pl/