INFO: Partia Konserwatywna i czasopismo "Times" skrytykowały Partię Niepodległości Wielkiej Brytanii (UKIP) za propozycję wprowadzenia zakazu noszenia burki przez islamskie kobiety.
Przeciwnicy pomysłu uważają, że jest on "niebrytyjski". Twierdzą oni, że wtrącanie się w sprawy religijne obywateli i ich swobodne wybory oraz wprowadzanie zakazów ograniczających swobodę kłóci się z brytyskimi wartościami.
Gdyby UKIP dobrze rozumiała ten kraj, to zaakceptowałaby to. Są islamiści, którzy bez wątpienia chcieliby zabronić eurosceptykom noszenia tweedowych marynarek na trykotach i T-shirtach. "Times" broniłby wówczas UKIP przeciw takim głosom, ponieważ wolność wyznania i wolność słowa to brytyjskie wartości stojące ponad innymi – głosi oświadczenie gazety.
– Zakazywanie używania symbolu czyjejś wiary zarówno w sferze publicznej, jak i prywatnej jest fundamentalnie niebrytyjskie. Nasza narodowa tradycja tolerancji i wielokulturowości to nasza największa siła – powiedział z kolei WCz. Sajjad Karim, eurodeputowany Partii Konserwatywnej.
Źródło: conservativehome.blogs.com
Opracował: TP