INFO: Rurociąg gazowy biegnący przez Ukrainę jest "arterią niezbędną dla życia Europy", dlatego UE rozpatruje możliwość udzielenia pomocy finansowej dla jego rozbudowy. Premier Julia Tymoszenko twierdzi, że wymagana kwota to 5,5 mld euro.
Europejski Bank Inwestycyjny (EIB) i inne międzynarodowe instytucje finansowe podpisały w poniedziałek (23.03.09) w Brukseli oświadczenie o wzięciu pod uwagę pomocy przy realizacji przedłożonego przez rząd Ukrainy planu modernizacji sieci gazowej. P.Tymoszenko domaga się 5,5 mld euro na jej rozbudowę.
– Rozbudowa przeprowadzona z pomocą międzynarodowych inwestorów przyniosłaby Europie dodatkowo 60 mld m sześ. gazu rocznie – argumentuje premier. Według badań Komisji Europejskiej, tylko dla zachowania do roku 2015 istniejących możliwości przepływowych konieczne jest 2,5 mld euro.
– Pomimo fatalnych doświadczeń z dostawami rosyjskiego gazu (a raczej ich brakiem przez dwa tygodnie) podczas sporu rosyjsko-ukraińskiego w styczniu, nie można zrezygnować z drogi tranzytowej przez Ukrainę – powiedział JE Józef Manuel Barroso.
EIB, należący do 27 krajów członkowskich UE, uzależnia pomoc od ukraińskich reform sektora energetycznego. W dokumencie podpisanym w Brukseli, Ukraina zobowiązała się przedłożyć do końca bieżącego roku program zmian, który miałby być wprowadzony w życie latach 2010 i 2011.
Obok EIB, również Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz Bank Światowy rozpatrują możliwość udzielenia kredytów na modernizację gazociągu. Komisja Europejska uznała dodatkową pomoc za możliwą, nie określając żadnej konkretnej sumy.
Źródło: diepresse.com
Opracował: Tomasz Lewandowski