INFO: Na szczycie poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw w Kiszyniowie zabraknie prezydentów Uzbekistanu, Kazachstanu, Turkmenistanu i Tadżykistanu.
W opinii ekspertów, nieobecność tych przywódców to forma presji na Rosję, która nie zauważa, ile negatywów nagromadziło się w relacjach z partnerami we Wspólnocie. Kazachów obrazić miało to, że Moskwa jednostronnie oznajmiła o wspólnym wejściu do WTO Rosji, Białorusi i Kazachstanu. Z kolei Tadżykistan oczekiwał od Rosji większej pomocy.
Eksperci oceniają jednak, że WNP będzie jeszcze utrzymywana sztucznie przy życiu, ale Wspólnota rozpada się na oczach i Moskwa będzie musiała w końcu to uznać.
Źródło: wprost.pl
Opracował: G.K.