PE będzie debatował o sytuacji w Polsce
INFO: PE zapowiada debatę na temat rzekomo zagrożonej praworządności w Polsce. Największą obawę wyraża co do polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Polska stała się dla PE krajem, w którym zagrożona jest idea państwa prawa i liberalnej demokracji – czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Jak donosi "GW", dwie największe frakcje – centroprawica (PO i PSL) i centrolewica (m.in. SLD) oraz liberałowie domagają się, by sprawą Polski zajął się PE na najbliższym posiedzeniu w Strasburgu. We frakcjach rośnie zaniepokojenie tym, co w ostatnich dniach dzieje się w Polsce – pisze gazeta.
PE może piętnować zajścia w Polsce poprzez niewiążące uchwały, a KE może wszcząć postępowanie "umacniania praworządności" – podaje gazeta.
W przypadku, gdy Polska nie podporządkuje się zaleceniom KE, ta może powołać się na artykuł 7 traktatu UE. Groziłoby to odebraniem prawa do głosowania w Radzie UE. "GW" podkreśla jednak, że artykuł 7 jest jak "broń nuklearna" – napisany tak, by go nie używać. Na jednym z etapów wdrażania go, potrzeba jednomyślności wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Źródło: wyborcza.pl
Opracował: GK