OPINIA: Przyszła polityka zagraniczna UE po wejściu w życie traktatu lizbońskiego będzie zależeć od osobistych stosunków pomiędzy jej głównymi graczami – uważa p. Benedykta Ferrero-Waldner, unijna komisarz ds. zagranicznych i polityki sąsiedzkiej.
Przemawiając do uczestników konferencji zorganizowanej przez Fundację im. Konrada Adenauera, austriacka polityk zauważyła, że zarówno szef Komisji Europejskiej, prezydent UE, jak i jej minister spraw zagranicznych będą osobami "bardzo widocznymi".
– Jest bardzo ważne, by nominować właściwe osoby. Miejmy nadzieję, że wszystkie trzy osoby będą mieć wzajemnie dobre stosunki. Jest to ważne dla przyszłej pracy Unii Europejskiej – powiedziała p. Ferrero-Waldner.
Źródło: euobserver.com
Opracował: Tomasz Paszek