OPINIA: P. Jan Kerry, amerykański sekretarz stanu, podczas swojej wizyty w Kijowie oświadczył, iż w 2014 r., dzięki interwencji Stanów Zjednoczonych i państw europejskich na Ukrainie nie doszło do rozlewu krwi.
P. Kerry odniósł do wydarzeń z 2014 r., które rozegrały się na kijowskim Majdanie. Na wspomnianym placu miały miejsce protesty mające na celu usunięcie ze stanowiska prezydenta p. Wiktora Janukowycza.
– Przypuszczam, że bez naszej pomocy na każdym etapie tej drogi, zwłaszcza w pierwszych dniach, bez sankcji wobec Rosji, bez jednolitego stanowiska Europy i USA, bez presji z naszej strony na Putina nie wiadomo, kto by dziś maszerował ulicami Kijowa, i nie wiadomo, do jak wielkiego rozlewu krwi doszłoby w trakcie tej walki – powiedział.
Źródło: sputniknews.com
Opracował: DZ