INFO: Pod naporem feministek z Pink Stinks, brytyjska sieć handlowa została zmuszona do wycofania i przeproszenia za sprzedawanie dziecięcych przebrań, które zostały oznaczone metkami dla „chłopców” i „dziewczynek”.
Pink Stinks oskarżyły handlowców o seksizm i cofanie się w czasie do lat 50. Najbardziej rozjuszyły je stroje pilota i żołnierza „dedykowane” chłopcom oraz przebrania stewardesy i pielęgniarki dla dziewczynek.
Zdaniem feministek uczestniczą one w „walce z kulturą różu, który przedkłada urodę ponad mądrość” i robią to „w imieniu rodziców i ich dzieci”.
Źródło: fronda.pl
Opracował: Dawid Pęgiel