Jak podaje "Rzeczpospolita", nowy system informatyczny SIS II nie będzie gotowy we wrześniu. To oznacza, że Bułgaria i Rumunia będą musiały poczekać na wejście do strefy bez kontroli granicznych.
Jak przyznali w Brukseli unijni ministrowie spraw wewnętrznych, SIS II (Schengen Information System), który ma zastąpić obecny SIS I, na pewno nie będzie gotowy na czas. Pierwszymi ofiarami opóźnień mogą być najnowsi członkowie Unii Europejskiej, czyli Bułgaria i Rumunia. Obiecano im członkostwo w strefie Schengen w 2011 r.
Jak informuje "Rzeczpospolita", szykuje się kolejna zmiana nazwy i rozpychanie istniejącego systemu. Na razie ministrowie dają jeszcze szanse SIS II. W maju mają ostatecznie stwierdzić, czy ten projekt ma jeszcze szansę na realizację. Równolegle przygotowywany jest plan dalszego rozpychania SIS I, który mógłby teraz funkcjonować jako SISonePlusR, czyli odnowiony SIS I.
SIS II jest tworzony od 2003 r., pierwszy raz uruchomiono go w 2006 r. Państwa członkowskie wydały na jego budowę kilkadziesiąt milionów euro, ale testy wykazują, że nie działa on sprawnie. Nie działa centralny komputer w Strasburgu. Dlatego państwa członkowskie za zaniedbania nieoficjalnie winią Komisję Europejską – czytamy w "Rzeczpospolitej".
Źródło: Rzeczpospolita
Opracował: Tomasz Cukiernik