INFO: P. Aadel Suad od 12 lat walczy o pozwolenie na budowę domu w Izraelu. Już na samym początku usłyszał od urzędnika: „Niech pan nie traci czasu. Pozwolenie wydamy za 30 lat”.
Przez kolejne lata izraelskie urzędy urutrudniają mu zdobycie zgody, obwarowując je warunkami, których nie może spełnić. P. Suad zgodził się nawet na uzbrojenie działki i wybudowanie drogi dojazdowej na własny koszt.
W minionym tygodniu wstępnie pozytywnie rozpatrzono w Knesecie projekt przepisów, które zezwalają na takie przedłużenie postępowania.
Źródło: www.haaretz.com
Opracowała: KK