Robią uliczne łapanki do wojska?

INFO: W Tadżykistanie coraz więcej osób skarży się, że członkowie ich rodzin zostali siłą wcieleni do oddziałów wojskowych.
Rodziny rekrutów twierdzą wręcz, że ich synowie oraz mężowie są siłą porywani z ulicy przez ubranych w cywilne ubrania funkcjonariuszy. Łapanki te wprowadziły w niektórych kręgach paniczny strach przed porwaniem i wcieleniem do wojska. Do dwuletniej służby wojskowej przymuszani są młodzi mężczyźni, którzy nigdy wcześniej nie dostali oficjalnego wezwania do wojska, więc nikt nie może spodziewać się zostania celem łapanki. Obrońcy praw człowieka przypominają, że takie łapanki są nielegalne w świetle tadżyckiego prawa.
Źródło: www.rferl.org
Branki były już u nas wcześniej za rozbiorów cha cha ech ta tradycja, nawyki i przyzwyczajenia…