OPINIA: W Australii ponownie poruszono temat limitu alkoholu we krwi dla kierowców, wzywając nawet do całkowitego zakazu jego spożywania przed planowaną jazdą samochodem.
Taką propozycję wysunął p. Bob Atkinson, komisarz policji stanu Queensland. Innego zdania jest jednak dr Dawid Rosengren, przewodniczący stanowego oddziału Australijskiego Kolegium Medycyny Ratunkowej, który twierdzi, że limity, nawet zerowe, nie są żadnym rozwiązaniem w walce z pijakami za kierownicą.
Wg lekarza każdy kierowca przyłapany na jeździe „na dodatkowym gazie” powinien zostać ukarany dożywotnim zakazem prowadzenia samochodów, a także jego samochód powinien zostać zajęty przez państwo.
Źródło: www.abc.net.au
Opracował: Jarosław Wójtowicz