OPINIA: Zdaniem premiera Wysp Salomona, jego kraj importuje zbyt dużo towarów, co kosztuje rząd miliony dolarów rocznie.
Jak twierdzi JE Derek Sikua, Wyspy Salomona zamiast importować żywność, same powinny produkować jej na tyle dużo, aby móc zaspokoić własne potrzeby, a nawet pozwolić sobie na eksport. Premier uważa także, że obywatele Wysp Salomona powinni sami wykazać nieco inicjatywy, szczególnie w rolnictwie, a nie tylko szukać pomocy ze strony rządu.
P. Sikua przyznał jednak, że geografia Wysp Salomona utrudnia produkcję i rozwój, ale rząd wkrótce podejmie odpowiednie kroki w sektorze transportowym, co ma poprawić sytuację głównie na prowincji.
Źródło: solomonstarnews.com
Opracował: Jarosław Wójtowicz