INFO: Od 1 stycznia 2010 r. w australijskim stanie Wiktoria wszelkie informacje dotyczące procesów gwałcicieli i przestępców seksualnych są utajnione.
Zdaniem prawodawców ma to „chronić prywatność ofiar”, ale jak twierdzą krytycy, dzieje się na odwrót i prawo działa raczej na korzyść przestępców.
– Ludzie powinni mieć prawo wiedzieć, kto mieszka obok nich – powiedział p. Noel McNamara, znany australijski aktywista i krytyk tamtejszego systemu sądowego.
Źródło: www.heraldsun.com.au
Opracował: Jarosław Wójtowicz