P.Noel Pearson, rdzenny australijski prawnik i aktywista, zaatakował rząd premiera Kevina Rudda za zbyt łagodną politykę dotyczącą zmniejszenia różnic w wykształceniu młodych Australijczyków.
Jego zdaniem należy zdecydowanie podnieść frekwencję w szkołach, co pomoże zmniejszyć różnice między ludnością rdzenną a „przyjezdną”.
W odpowiedzi JE Kevin Rood przedstawił pierwszy raport w sprawie zwiększania liczebności australijskich uczniów. Plan premiera Rudda obejmuje włączenie wszystkich 4-latków pochodzących z terenów rdzennych do systemu edukacji w celu zmniejszenia o połowę różnic w umiejętnościach czytania, pisania i liczenia w stosunku do ludności napływowej, który to cel, według raportu ma zostać osiągnięty w 2020 r. Przymus kształcenia dzieci będzie obowiązywał od 2010 r.
Wcześniejsze plany przekazania edukacji dzieciom rdzennych mieszkańców Australii były przeprowadzane m.in. w 2000 r., kiedy opracowano program edukacji poprzez sport. Jak mówił p.Tony Chinnock, dyrektor jednego z liceów, „niektóre dzieci chcą być niczym gwiazdy sportu, a my zakradamy się i kształcimy je, dopóki do nas uczęszczają".
Źródło: www.theaustralian.news.com.au
Opracował: Piotr Zieliński