
Szaleństwo! Kara za przeklinanie?
INFO: W Australii zabronione jest przeklinanie w miejscach publicznych.
Ustawa o przestępstwach zbiorowych z 1988 r. stwierdza, że osoby nie mogą używać obraźliwego języka publicznie.
W Południowej Australii maksymalna kara wynosi 1250 AUD lub 3 miesiące pozbawienia wolności za przeklinanie w miejscu publicznym. W Queensland i Wiktorii również egzekwuje się takie prawo i jasno określają język jako „nieporządny, obraźliwy, groźny, nieprzyzwoity i gwałtowny”.
Źródło: www.dailymail.co.uk
Jak już państwo bierze się za wychowywanie to nic dobrego z tego nie wyniknie. Mandat jak każdy – budzi mieszane uczucia a nieostra definicja podlegających karze zachowań pozostawia nieograniczone pole do nadużyć. Poprawność polityczna sprowadza ludzi do roli bezwolnych płatników danin państwowych. Nóż w kieszeni się otwiera…