INFO: Ze względu na planowaną podwyżkę płac nie będzie obiecanych 2000 nowych miejsc pracy.
JE Togiola Tulafono, gubernator Samoa Amerykańskiego, powiedział, że zamiast 2000 miejsc pracy w „call center" powstanie ich jedynie 60. Te wakaty mają być rozdysponowane pomiędzy osoby, które stracą pracę w zamykanej wkrótce fabryce konserw na Samoa Amerykańskim. Zmiana polityki rządowej spowodowana jest ostatecznym podniesieniem minimalnej płacy na Samoa Amerykańskim do 7,25 USD za godzinę.
Gubernator dodał, że rząd na pewno nie będzie w stanie zapewnić 2000 nowych miejsc pracy, które „przepadły na zawsze”.
Zobacz także: Wyższe płace odstraszają inwestorów.
Źródło: www.samoanews.com
Opracował: Jarosław Wójtowicz