Równi i równiejsi?
INFO: Ponad połowa nowozelandzkich policjantów przyłapanych w ciągu ostatnich 3 lat na jeździe po pijanemu nie poniosła za to żadnych konsekwencji.
Od 2006 r. współczynnik obywateli, którzy ponieśli sądowe konsekwencje jazdy na „dodatkowym gazie”, wynosił w Nowej Zelandii 95%. Dla porównania współczynnik ten wśród policjantów jest mniejszy niż 38%. Zdaniem p. Wayne`a Annana, policyjnego szefa zasobów ludzkich, być może sędziowie nie chcą dawać oficerom policji wyroków sądowych, gdyż oznaczałoby to dla policjantów zakończenie kariery.
Szczególnie oburzona takimi informacjami jest p. Megan McPherson, zajmująca się kampanią przeciwko piciu wśród kierowców, która twierdzi, że to właśnie policjanci powinni zdawać sobie najlepiej sprawę od „straszliwych konsekwencji jazdy ‘na gazie’”.
Od 2006 r. w Nowej Zelandii po alkoholu prowadziło samochód 16 policjantów, spośród których tylko 5 otrzymało kary sądowe.
Źródło: www.stuff.co.nz
Opracował: Jarosław Wójtowicz