OPINIA: Wg p. Grzegorza Browna, przewodniczącego australijskiej Rady ds. bydła, wznowienie zakazu importu wołowiny zagrożonej „chorobą wściekłych krów” jest zagrożeniem dla stosunków handlowych Australii z USA.
– Protekcjoniści kurczowo trzymają się argumentu wściekłych krów i nie chcą przyjąć żadnej innej strategii niż zakaz importu – denerwuje się p. Brown.
Zdaniem p. Browna, zamiast zakazu importu Australia powinna wprowadzić bardziej restrykcyjne badania dotyczące mięsa, gdyż ciągłe ograniczenia bardzo źle wpływają na dobre dotychczas stosunki handlowe z USA.
Rząd Australii w ubiegłym tygodniu rozluźnił ograniczenia dotyczące importu wołowiny, ale teraz ponownie nałożył 2-letni zakaz importu bydła z niektórych krajów, aby „przeprowadzić ocenę ryzyka”.
Źródło: www.radioaustralianews.net.au
Opracował: Jarosław Wójtowicz