FUTURO: P.Penny Wong, australijska minister ds. zmian klimatycznych, oświadczyła, że przygotowywany plan handlu emisjami ma na celu nie tylko ochronę środowiska, ale także… stworzenie „miejsc pracy w przyszłości”.
P.Wong stwierdziła także, wobec nacisków zarówno ze strony opozycji, jak i Zielonych, że “coś” jest lepsze niż nic.
Plan handlu emisjami zakłada m.in. nałożenie na ok. 1000 największych "trucicieli", systemu zakupu praw do emisji. Według tego schematu, emisja gazów cieplarnianych w Australii ma zmniejszyć się między 5% a 15% do 2020 r., w stosunku do roku 2000.
Minister Wong ostrzegła opozycję, że to wyborcy chcieli by rząd podjął odpowiednie kroki w stosunku do zmian klimatycznych. Jednak plan potrzebuje akceptacji Zielonych i koalicji, które to stronnictwa żądają znacznie większych restrykcji w walce z globalnym zanieczyszczeniem. P.Wong skwitowała to pytaniem: "Czy wyrzucacie kawałek, jeśli nie dostaliście całości?".
Zaś co do wpływu planu ratowania środowiska na gospodarkę, p.Wong stwierdziła, że proponowana reforma zmusi pracodawców do opracowania nowych technologii, co w przyszłości powinno ożywić koniunkturę kraju, za czym, według minister Wong idą nowe miejsca pracy.
Źródło: www.theaustralian.news.com.au
Opracował: Piotr Zieliński