INFO: Centroprawicowy rząd Nowej Zelandii utrzymał 10% cła na import ubrań, butów i dywanów oraz 5% cła na tekstylia oraz inne produkty (maszyny, stal, wyroby z plastiku).
W ten sposób Nowa Zelandia nie weszła do azjatycko-pacyficznego porozumienia o zniesieniu ceł importowych od 2010 r. i wprowadzeniu praktycznie wolnego handlu.
Decyzja została entuzjastycznie przyjęta przez związki zawodowe, które chciały ochrony dla rodzinnej przedsiębiorczości.
Źródło: biznes.interia.pl
Opracował: TC