INFO: 5 Australijczyków aresztowanych na 6 miesięcy w indonezyjskiej prowincji Papua zostali zwolnieni z aresztu i wrócili do kraju.
P.William Scott-Bloxam, dziennikarz i inicjator lotu na teren prowincji Papua, przyznał po wypuszczeniu, że jest bardzo szczęśliwy z takiego obrotu sprawy.
– Byliśmy na długi weekend i tylko zostaliśmy trochę dłużej – żartował p.Bloxam po wypuszczeniu, chociaż, trzeba przyznać, że miał on, razem z czwórką pasażerów, dużo szczęścia.
Australijczycy wylądowali we wrześniu zeszłego roku na terenie miasta Merauke bez paszportów i bez wiz. Ciążyły na nich zarzuty szpiegostwa. Na pierwszej rozprawie orzeczono kary w wysokości od 2 do 3 lat więzienia. Pierwsza decyzja sądu zszokowała opinię publiczną w Australii.
Ostatecznie w styczniu, po odwołaniu się obrony, p.William Scott-Bloxam, jego żona Vera, p.Hubert Hufer, p.Karen Burke i p.Keith Mortim zostali oczyszczeni z zarzutów.
Zagraniczni dziennikarze nie mają wstępu na teren Papui.
Źródła: www.theaustralian.news.com.au, www.smh.com.au
Opracował: Piotr Zieliński