INFO: Australijska organizacja wolnościowa, Liberty Victoria, wzywa rady miejskie do rewizji i anulowania najbardziej absurdalnych zarządzeń obowiązujących w Australii.
Wśród najgłupszych praw można wymienić: konieczność wnoszenia opłat za rozbijanie namiotów w domowych ogródkach w Bass Coast, grzywny za karmienie kaczek i wrzucanie kamieni do parkowych jezior w Geelong lub grzywny wynoszącej 234 AUD (468,3 zł) za reklamowanie „prywatnych wyprzedaży garażowych” w złym dniu w Whittlesea, zakaz umieszczania wycieraczek do butów przed sklepami (muszą być co najmniej 1,5 m od wejścia) w Cardinia, a nawet… zakaz śpiewania w parkach w Bass Coast.
Zdaniem p. Michała Pearce`a z Liberty Victoria, zarządzenia te są „głupie” i robią ze zwykłych obywateli przestępców.
Źródło: www.news.com.au
Opracował: Jarosław Wójtowicz