INFO: Minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii potępił prezydenta Fidżi za decyzję o zniesieniu konstytucji i odwołaniu sędziów Sądu Apelacyjnego, który uznał rządy wojska za nielegalne.
Minister Murray McCully decyzję prezydenta Ratu Josefa Iloilo określił jako "poważny krok wstecz", chociaż nie zobowiązał się do jakichkolwiek posunięć w tym temacie.
Zdaniem ministra, sytuacja na Fidżi to przede wszystkim cios dla obywali, którzy mogą czuć się zagrożeni w przypadku łamania przez rząd podstawowych praw.
Źródło: www.nzherald.co.nz
Opracował: Piotr Zieliński