INFO: Pomysł libertarian uzbrojenia napadanych sklepikarzy spotkał się ze zmasowaną krytyką politycznych przeciwników i ekspertów ds. przestępczości.
Nowozelandzka Partia ACT zaproponowała przyznanie właścicielom małych sklepów pozwolenia na posiadanie broni w celu obrony przed napadami. Premier rządu p. Jan Key z Partii Narodowej uznał propozycję za „receptę na katastrofę”. Prezes Stowarzyszenia Właścicieli Stacji Paliw, p. Roger Bull zaleca swoim członkom zawsze postępowanie zgodnie z instrukcjami napastnika. Lider Partii Pracy stwierdził, że „u nas nie ma miejsca na populistów typu Tea Party”. Kryminolog z Uniwersytetu Wiktorii p. Trevor Bradley uważa, że „przemoc nie jest dobrą odpowiedzią na przemoc”. Adwokat z Auckland p. Gary Gottlieb uznał pomysł libertarian za „populistyczny”, a obecne przepisy samoobrony za wystarczające.
Źródło: www.nzherald.co.nz
Opracował: DeKo