OPINIA: Jak powiedział dyrektor Banku Rezerw Fidżi, państwo musi znacznie zmniejszyć import, jeśli chce wyjść z ujemnego bilansu handlowego.
Wg p. Sada Reddy`ego, w minionym roku Fidżi importowało dwukrotnie więcej ryżu, niż 2 lata temu, płacąc za to 20 mln USD. Zdaniem dyrektora banku, wartość tego importu musi spaść o 85%, jeśli Fidżyjczycy chcą w ogóle myśleć o zmniejszeniu deficytu handlowego. Poza ryżem p. Reddy wezwał do zmniejszenia o 83% importu wyrobów mlecznych i poddał pod dyskusję zupełne zakazanie importu wołowiny.
Poza tym p. Reddy wezwał do promowania kampanii "Made in Fiji", która ma promować lokalne produkty.
Źródło: www.rnzi.com
Opracował: Jarosław Wójtowicz