Eugenika pod czapką niewidką?

OPINIA: Eksperci ostrzegają: „Testy genetyczne pracowników mogą stać się bardziej powszechne i ludzie powinni być lepiej poinformowani o swoich prawach, aby uniknąć dyskryminacji genetycznej”.

P.Małgorzata Otłowska, dyrektor Centrum ds. Prawa i Genetyki Uniwersytetu Tasmanii, stwierdziła, że na chwilę obecną większość australijskich pracodawców nie stosowało testów genetycznych lub innych sposobów do zdobywania informacji na temat obecnych i przyszłych pracowników. Jednak z badań p.Otłowskiej wynika, że w niedalekiej przyszłości może się to zmienić.

– Przynajmniej kilku pracodawców byłoby zainteresowanych wykorzystaniem testów genetycznych, jeśli byłoby to niedrogie i łatwo dostępne – powiedziała prof. Otłowska.

P.Graeme Innes, australijski Rzecznik Praw Człowieka, powiedział, że choć praktyki te występują na znikomą skalę, to ludzie powinni być świadomi, że dyskryminacja na podstawie bazy genetycznej jest bezprawna i stwierdził, że powinni także nauczyć się z tą niebezpieczną tendencją walczyć.

– Co musimy zrobić, to sprawić by pracodawcy i pracobiorcy byli bardziej świadomi swoich praw i obowiązków – powiedział p.Innes.

Wtórowała mu p.Otłowska, mówiąc, iż trzeba zapobiec niewłaściwemu wykorzystaniu informacji genetycznych, wprowadzając zabezpieczenia.

Komentarze, zarówno p.Innesa, jak i p.Otłowskiej pojawiły się po kontrowersyjnych wynikach badań, z których jasno wynika, że istnieje nowa forma dyskryminacji stosowana jak na razie głównie przez ubezpieczycieli, jednak nikt nie wie, do czego może doprowadzić.

Źródło: www.smh.com.au
Opracował: Piotr Zieliński