
Pedofile w… Pentagonie?
INFO: Wewnętrzne śledztwo wykazało, że na komputerach Departamentu Obrony przeglądane są materiały z… dziecięcą pornografią.
W tym celu Kongres rozpatruje już ustawę, której celem jest zwalczenie tego procederu. Pierwszym krokiem ma być zupełne uniemożliwienie przeglądania tego typu treści na sprzęcie Pentagonu.
Należy zaznaczyć, że problem pedofilii w Pentagonie nie jest nowością dla Kongresu, gdyż już śledztwo z 2008 r. wykazało, że setki osób związanych z Departamentem Obrony subskrybowało strony z dziecięcą pornografią.
Źródło: www.rt.com
Hmmm. Należałoby też skończyć z pedofilią w policji i w sądownictwie. Na policyjnych serwerach znajduje się mnóstwo dziecięcej pornografii, niejednokrotnie przeglądanej w czasie służby. Podobnie jest w sądownictwie, zdarza się nawet, że dziecięca pornografia dołączana jest nawet do akt sadowych i przeglądana na Sali Sądowej.
A na co przydaje się SUBSKRYBOWANIE pornografii dziecięcej? Czy te setki osób zrobiły to w celu obrony interesu narodowego USA? A może szukały nowych nazw dla amerykańskich bomb atomowych? Little Boy, itd.