INFO: Kraje rozwijające się powinny być lepiej reprezentowane w międzynarodowych instytucjach finansowych, które w przeciwnym razie staną w niebezpieczeństwie utraty legitymacji – uważa JE Dilma Roussef, prezydent Brazylii.
– Opóźnienie w prawie głosu krajów rozwijających się w tych instytucjach jest nie do przyjęcia – stwierdziła w przemówieniu do Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Jej zdaniem koniecznością jest pełne wyeliminowanie dysproporcji między znaczeniem gospodarek wschodzących a ich "niedostateczną" reprezentacją w takich instytucjach, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy Bank Światowy.
Źródło: news.yahoo.com
Opracowała: HR