
Aby stale rozwijać portal, potrzebne są środki finansowe, wspomóż nas wpłacając dowolną sumę na konto:
Oficyna Konserwatystów i Liberałów
Ul. 3 Maja 100/1
05-420 Józefów
Numer konta: 58114020040000350235899194
Oficyna Konserwatystów i Liberałów
Ul. 3 Maja 100/1
05-420 Józefów
Numer konta: 58114020040000350235899194
Audio/Video
Wyszukiwarka
Konkurs
Brak aktywnych konkursów
Air France
Alaska
Antigua
Arabia Saudyjska
Arabowie
Argentyna
Barak
Boeing
Brazylia
Bush
Chiny
Chrysler
Francja
GM
Google
Gwadelupa
Gwinea Równikowa
IAEA
IPN
Irak
Japonia
Kalifornia
Karol Marks
Kirgistan
Klaus
Niemcy
Nigeria
Nord Stream
ONZ
Obama
Olejniczak
Pakistan
Palin
Polański
Politkowska
Rosja
Sarkozy
Skype
Szariat
Tajwan
Tusk
UBS
UE
UPR
USA
Unia Europejska
VAT
Wałęsa
Wielka Brytania
Włochy
Zimbabwe
absurd
amerykańskie bazy
banki
bezrobocie
chrześcijanie
cmentarz
cła
dotacje
dotacje unijne
dzieci
długi
ekologia
emerytury
globalne ocieplenie
grypa
głosowanie
homosie
jkm
kapitalizm
kolej
kościół
kryzys
kryzys gospodarczy
mafia
monety
nacjonalizacja
narkotyki
naród
olimpiada
pikieta
plebiscyt
podatki
policja
pop kultura
postęp
prawo jazdy
prezerwatywy
protesty
rolnicy
socjaliści
szamanizm
służba zdrowia
talibowie
technologia
traktat lizboński
uran
urzędnicy
wolność gospodarcza
Żydzi
19-03-2010 10:04:00
Siedzi sobie przemiły pan i gada
v-blog JKM
Oglądano : 7888
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Jestem czytelniczką bloga i widzem Vbloga od dłuższego czasu. Zarejestrowałam konto tylko po to, aby namówić Pana Januszu na nie rezygnowania z regularnych nagrań.
Żeby się nie rozpisywać niepotrzebnie oto kilka powodów dlaczego nie warto tego robić:
1. Zdecydowana większość ludzi woli oglądać niż czytać. Wynika to zapewne z lenistwa. Rezygnując z regularnego nagrywania video pozbawia się Pan części swojej widowni. Dobrym przykładem na to jest video pewnego profesora antropologii z Uniwersytetu Kansas. Stworzył on film prezentujący <a href="http://www.youtube.com/watch?v=NLlGopyXT_g">ideę Web 2.0</a>. Seth Godin (jeden z bardziej cenionych marketingowców) skomentował jego sukces <a href="http://sethgodin.typepad.com/seths_blog/2007/02/the_five_minute.html">w ten sposób</a>:
<blockquote>
Half a million people seem to agree with me. How many people would have read his book?
</blockquote>
2. Jest Pan jedynym mi znanym politykiem, który daje się poznać od tej strony. Nagrywanie wielu poglądów na "małe" sprawy daje mi lepszy obraz pana jako osoby i polityka. Wzbudza to zaufanie mimo tego, że mogę się z Panem nie zgadzać.
3. Bez względu na to czy będą w formie video czy pisemnej i tak zostanie to wykorzystane przeciwko Panu. Uważam, że medium nie jest tutaj przyczyną problemu.
4. Jest Pan wiarygodny. Jako internautka nie mam pewności kto pisze teksty na blogu. Często jest to zlecane innym osobom (odnoszę się tutaj do innych blogów). Na video Widzę twarz i słucham słów wypowiedzianych przez nią. Widzę przekonanie lub jego brak w wypowiadanych słowach.
5. Wypowiedzi w formie video w przypadku polityków są zazwyczaj typowym, suchym oświadczeniem. Pana nagrania mają swojego rodzaju niepowatarzalną atmosferę. Zaprasza mnie Pan do swojego domu i prowadzi dyskusję. Jest to bardziej prawdziwe i (z braku lepszego słowa) intymne.
Mam nadzieję, że jeszcze ta decyzja nie jest ostateczna. Jednocześnie dziękuję za dotychczasową (i przyszłą) pracę włożoną w vblog.
Szczerze mowiac nie chce mi sie wierzyc w to ze Panska decyzja jest ostateczna. Czytajac komentarze innych uzytkownikow widze ze odniosl Pan pewien pozytywny efekt (sprzezenie zwrotne): wiecej uzytkownikow zarejestrowalo sie na blogu a wiec chwilowo przybylo panu uzytkownikow aktywnych.
Z drugiej strony Panska decyzja jest moim zdaniem bledna i przypomina najwiekszy blad marketingowy koncernu Coca Cola.
Otoz wspomne tylko ze po wielu badaniach rynkowych i pod wplywem specjalistow od marketingu podjeto decyzje o zmianie utrzymywanej od wielu lat tradycyjnej formuly smaku Coca Coli, chcac pograzyc konkurenta - firme Pepsi. Stworzono nowy produkt "Coca Cola New", ktorej smak stal sie jeszcze lepszy i slodszy, smak byl o wiele lepiej oceniany niz Pepsi. Wszystkie badania porownawcze i przewidywania specjalistow przepowiadaly wielki sukces nowego lepszego produktu. Stary produkt przegrywal smakowo z Pepsi. Jakiez bylo zaskoczenie kierownictwa, kiedy dotychczasowi konsumenci sie oburzyli i wielu z nich w ramach protestu odrzucili nowy smak produktu. Firmie Coca Cola nie udalo sie pozyskac nowych konsumentow a dotychczasowi zaczeli z nich rezygnowac i o dziwo kupowac produkty konkurencji. Obroty firmy Coca Cola zaczely raptownie spadac i po pewnym czasie szefostwo musialo sie przyznac do bledu i przepraszac - przyznac ze zmiana formuly smaku byla wielkim bledem i po pewnym czasie wrocic do tradycyjnej formuly.
Ten przyklad jedynie pokazuje ze zdanie konsumentow (a w Pana przypadku zdanie zwolennikow) jest istotniejsze niz zdanie doradcow i specjalistow od marketingu.
Video-Blog jest nowoczesniejsza forma przekazu i modnosi zdecydowanie wyzsza skutecznosc niz blog w formie pisanej.
Osobisice sie przyznam ze preferuje forme Video-Blogu nad forma pisana, a jesli juz pisana to w formie ksiazki wydrukowanej na papierze. Czytac z ekranu nie znosze, wiec jesli juz czytam newsy to w wiekszosci jedynie naglowki i wybiorcze zdania wyrwane z kontekstu. (wynika to pewnie tez z faktu ze cala tresc i sens artykulu mozna czesto wywnioskowac po przeczytaniu kilku zdan. W niektorych tematach - np. Co2/ekologia - wystarczy przeczytac jedynie tytul ;-) ).
Pozdrawiam i polecam przemyslenie decyzji w temacie Video-Blogu i skuteczniejsze rozreklamowanie Video-Blogu.
Ja też bym wolał,żeby v-został.Podobała mi się początkowa forma,tzn.JKM kontra tv.-pokazywanie fragmentów dzienników czy gazet i odnoszenie się do nich,albo np.takie wywiady jakie przeprowadzał Tomasz Sommer.Może ktoś rozsądny mógłby występować?To jest świetna idea,nie zapraszają do tv.to mieć własną,chociażby w internecie.
Panie Januszu skoro tak, to może czas najwyższy nagrać "Złoty wywiad z JKM"? Zastanawiam się od dłuższego czasu na tym. Taki jaki ma p. Paul. Warto by zawrzeć najważniejsze kwestie gospodarcze i zamiast linkowania do Pana różnych wystąpień polecałoby się "Złoty wywiad z JKM". Co Pan na to?
Podobnie jak "Mialka" też specjalnie się zarejestrowałem by skomentować choć videoblog oglądam, jeszcze od czasów TV UPR.
Videoblog to była świetna robota i rezygnacja z niego na kilka miesięcy przed wyborami prezydenckimi, pod argumentem, że "rozprasza" działalność itp. to nieporozumienie
Po co tracić czas na jeżdżenie po Polsce na spotkania z kilkudziesięcioma osobami,
gdy można do wielokrotnie większej liczby odbiorców docierać - i to codziennie - przez Internet i Videoblog ?
Tu raczej powinno się rozwijać działalność, a nie ograniczać...
zwłaszcza w okresie kampanii prezydenckiej, gdzie codziennie wieczorem można by się odnosić do "rozwoju wydarzeń" ?
Kampania prezydencka, to powinna być promocja www.korwin-mikke.pl i także Videoblogu...
Panie Januszu, czy ci Pana "doradcy" co zachęcili do rezygnacji z aktywnego "videoblogowania" są warci słuchania ?
www.korwin-mikke.pl miała szansę stać się centrum propagandy i promocji w kampanii prezydenckiej,
a videoblog jednym z najciekawszych i najważniejszych sposobów promowania...
Zgadzam się w pełni, że jest to zły krok. Widocznie nie docenia Pan tego przemiłego Pana. Owszem - lepiej Pan pisze, ale dzięki v-blogowi łatwiej Pana czytać. Poza tym był to świetny arsenał do przekonywania osób trzecich do Pana osoby - coś w rodzaju ruchomej ulotki. Tekstu nikt nie przeczyta, a na pewno od niego nie zacznie... Wiem co mówię. Nie muszą być regularne, ale niech Pan z nich nie rezygnuje. Pozdrawiam.
Mi też trochę szkoda z powodu że tak powiem "zawieszenia" vbloga, dla mnie lepiej jest słuchać niż czytać, nawet nie z lenistwa, ale podczas słuchania można wykonywać coś innego na komputerze, w moim przypadku np. projektować strony internetowe. Ale z drugiej strony jeśli nie ma o czym mówić, to nie ma po co na siłę wyszukiwać tematu. Choć mam nadzieję że mniej więcej raz w tygodniu będzie można pana posłuchać.
Również jestem stałym czytelnikiem i również zarejestrowałem się tylko dla okazji przekonania Pana do zmiany decyzji.
Nie będę się rozpisywał, ponieważ moi poprzednicy napisali już wszystko, ale powtórzę tylko kwintesencję tego - ludzie wolą oglądać, niż czytać (i nie mówię tutaj o stałych bywalcach bloga i strony, a raczej potencjalnych nowych zwolennikach, których czymś trzeba przecież przekonać!) oraz kampania prezydencka - byłby to naprawdę nowatorski sposób kontaktu z wyborcami, i bardzo duża przewaga.
Pewnie z pozycji speców i doradców wygląda to inaczej, ale niech weźmie Pan pod uwagę komentarze - jest to spojrzenie przeciętnych ludzi, a to chyba do takich chce Pan dotrzeć?
pozdrawiam
Łojojoj, co ja będę teraz oglądał wieczorem? .. Telewizję? Dekady temu oglądałem jako dziecko do snu "Dobranoc dla doroslych" Kobuszewskiego, teraz wlaśnie doskonale wieczorkiem do poduchy stonowany vblog JKM. Co pozostaje, chyba tylko archiwum... Czy inni mają podobne odczucia?
Bez sensu...
Szybciej jet obejrzeć wideo niż przeczytać bloga, A jak wiemy czas to pieniądz, poza tym jest jeszcze coś takiego jak kontakt z autorem wypowiedzi. Panie Januszu... Niech Pan mniej pisze a WIECEJ gada. Fakt że odkrywanie kart w trakcie kampanii jest mało rozważne taktycznie... ;/ Wierzę że powróci Pan mimo wszystko do tego DOBREGO zwyczaju wideoblogowania.
zdecydowanie powinien zostać, mi osobiście czytać wpisów zwyczajnie się nie chce, wolę oglądać
Szanowny Panie,nie popieram decyzji o likwidacji lub ograniczeniu videoblogu.Jeżeli lepiej Pan pisze niż mówi,to proszę czytać przed kamerą .W mojej rodzinie argumenty z videoblogu są znacznie łatwiej przyswajalne,niż odczytywane z blogu czy też innych artykułów.Z wyrazami szacunku
zły pomysł. mój brat, który wcześniej polityką nie interesował się w ogóle, a Pana uważał za fantastę, dopiero po obejrzeniu kilku v-blogów zaczął się do Pana przekonywać. i teraz nie ma już dla niego alternatywy: albo kolibry, albo nic.
do refleksji!
Moge podpisac sie pod niemal kazdym powyzszym komentarzem.
A Pana argumentacja do mnie nie dociera, mam odmienne zdanie:
1. "Materialy Video-Blogu moga byc przeciwko Panu wkorzystywane" - w takim wypadku nalezalo by usunac wszystkie dotychczasowe Video-Blogi z YouTube, bo moga tez byc przeciwko Panu wykorzystywane - jest to technicznie trudne o ile wogole mozliwe do realizacji. Nawet usuniecie wszystkich Video-Blogow nie gwarantuje Panu ze ktos nie ma u siebie archiwum, ktore moze wykorzystac przeciwko Panu.
2. "Ja znacznie lepiej pisze niz mowie" - tu sie nie moge do konca zgodzic, jest pan rownie dobrym mowca.
Szanuję Pańską decyzję, dziękuję Panu za dotychczasowe videoblogi.
Platon twierdził, że najlepszą formą komunikacji jest mowa, w przeciwieństwie np. do pisma. Póżniej jednak wbrew sobie pozostawił swe poglądy na piśmie dzięki czemu możemy je dziś poznać. Uważam że w videoblogach tkwi esencja, istota rzeczy. Bardzo mnie Pan Janusz zasmucił swą decyzją.
Witam !
Zarejestrowałem się specjalnie po to, aby Panu uświadomić, że nie powinien Pan tego robić.
Myślę, że bardzo dobrym pomysłem byłoby wybranie Pana najlepszego v-bloga, bądź kilku. Nie wiem , czy to wykonalne. Ogólnie chodzi mi o to, aby stworzyć film, który dotarłby do ludzi.
Mówi Pan, że więcej jest głupich od mądrych, może jednak spróbować dotrzeć do tych mniej uzdolnionych intelektualnie.
Według mnie liczy się każdy głos
Kolejną rzeczą, o której już wspomniał kolega, jeżeli ktoś miałby ochotę Panu zaszkodzić to, z pewnością miałby archiwa Pana wypowiedzi.
Kolejnym argumentem jest to, że ludzie wolą słuchać. Czytanie z monitora jest bardziej męczące dla oczu, niźli słuchanie.
Jestem dość młodą osobą, na pewno jedną z nielicznych, która w wieku 15 lat rozumie co chce Pan przekazać. Widzę nawet zależności, gdy porównuje Pan coś do Hitlera i nie razi mnie to - bo wiem o co chodzi ;)
Mam nadzieje, że chociaż zdecyduje się Pan na zrobienie filmiku, w którym z góry założy Pan, że przemawia do "mniej kumatych", wtedy nawet ja pomogę w reklamie, Pana - jakże wspaniałej - osoby.
Liczę na odpowiedź, na maila, żebym wiedział, czy przeczytał Pan tę wiadomość. ;)
Panie Januszu!
To własnie przez vbloga (na poczatku na bankier.pl) zaczalem Pana sluchac i stalem sie Pana fanem;) To dzieki vblogowi jest Pan tak popularny w Internecie!
Rozumiem, ze rezygnacja z vbloga moze byc czasowa (wybory) ale zaklinam Pana niech Pan nie rezygnuje z tego zbyt latwo.
Zbieram wszystkie Panskie video i kiedys je wszystkie razem umieszcze na plycie kolekcjonerskiej:)
Pozdrawiam!
Szanowny Panie Januszu!
Stanowczo odradzam Panu tego pomysłu! Nie wiem kto Pana próbuje odwieść od videobloga, ale proszę tego kogoś w tej kwestii absolutnie nie słuchać.
Videoblog jest jak najbardziej trafnym pomysłem.
Owszem, słowo pisane jest bardzo ważne, ale nie zastąpi siły ustnego, bezpośredniego przekazu.
Niech się Pan tak nie przejmuje drobnymi mankamentami. Siłą Pańskiego videobloga jest przede wszystkim sama jego forma. "Siedzi sobie przemiły pan i gada", a ja jako widz mam wrażenie, że oto siedzimy sobie naprzeciw siebie i to w Pańskim domu. Czuje się jak gość zaproszony na herbatkę, podczas której przemiły gospodarz dzieli się ze mną swoimi myślami itd.
Ta właśnie taka zaciszna, domowa atmostfera jest wielkim atutem. Jak również Pańska naturalność. To budzi zaufanie do Pana
Poza tym, chcąc nie chcąc żyjemy w świecie, w społeczeństwie obrazkowym. Nie ucieknie Pan od tego. Znalazł Pan dla siebie odpowiednią niszę, formę wizualnego przekazu i prezentacji, nie tylko swoich myśli, ale co też jest bardzo istotne - Pańskiej osoby.
Moim zdaniem powinien być Pan z tego dumny i nie rezygnować pochopnie z videobloga.
Pozdrawiam serdecznie
Wśród tylu głosów za utrzymaniem v-bloga pozwolę sobie na zdanie odrębne :-)
Moim zdaniem v-blog jest co prawda interesujący, ale kłopotliwy. Dla mnie dużo wygodniej jest przeczytać tekst i spokojnie się nad nim zastanowić niż słuchać "gadającego pana", nawet przemiłego. Dużo łatwiej mi skupić uwagę na tekście, który mogę czytać w swoim tempie i w razie potrzeby wrócić do poprzedniego zdania, niż analizować wypowiedź "w czasie rzeczywistym".
Ktoś napisał, że słucha sobie v-blogu mimochodem, projektując strony webowe. No cóż, gratuluję podzielności uwagi i skupienia. Ja, niestety, mimochodem mogę słuchać tylko jakiś pierdoł typu gadki-szmatki prezentera eremefu, natomiast wypowiedzi pana Janusza są treściwe i wymagają uwagi.
Owszem, v-blog wprowadza domową atmosferę i złudzenie bliższego kontaktu z Autorem, ale, obejrzawszy pewną liczbę tych filmików poznałem styl mówienia pana Janusza na tyle, że jestem w stanie sobie wyobrazić Go wygłaszającego tekst blogu "tekstowego" :-)
Szczerze mówiąc, wolałbym, żeby filmikom v-blogu towarzyszył zapis tekstowy tego, co zostało wypowiedziane.
Panie Januszu proszę tego nie robić, nie musi być to codziennie wystarczy 2-3 razy w miesiącu materiał na temat ostatnich dni i tego co sie działo ale proszę nie rezygnować
bardzo proszę Pana Janusza o kontynuowanie zwyczajnego jak videobloga
PROSZĘ O WSPARCIE W TEJ SPRAWIE
poprzez komentarze