Posty: 13
|
13-09-2011 - 22:48:37 Zostałem kilkakrotnie i konsekwentnie wyrzucony z kontrowersje.net (podobno tam panuje wolność słowa i myśli), dgyż śmiałem się w pełni zgadzać z naczelnym autorem tekstów. Temat tej dyskusji pasjonuje mnie od dawna. Niestety, w tym przypadku nie miałem siły dotrwać do końca i postanowiłem, przynajmniej na ten moment, dać tylko kilka słów komentarza.
JJa mam lepsze rozwiązanie. Idziemy do sklepu spożywczego z zaświadczeniem o zatrudnieniu i z PIT-em. W zależności od wysokości dochodów, ustalana jest cena artykułów spożywczych, np. chleb dla bogatych za 10 zł, a dla biednych za 0,50 zł. Jeżeli jestem bezrobotnym, emerytem, rencistą, kombatantem, inwalidą, uczniem, studentem, przedszkolakiem, czy też poszkodowanym ogólnie, nie płacę nic (pozostali się składają w postaci, np. chleba za 10 zł).
I dlatego właśnie typowy ludź jest gotowy płacić za stworzenie sobie iluzji, że sąsiad przynajmniej nie będzie miał lepiej niż tenże ludź.
Czy zatem katalog praw człowieka możemy powiększać dowolnie? Czy też zostaje powiększony o to, czego się domagam, w wyniku głosowania?
Nawet Tobie nie życzę gastroskopii wykonywanej stetoskopem
No to wprowadźmy, np. manadat w wysokości 1000 zł od niewrzucenia żebrakowi do kapelusza. Co Ty na to? Oburzające? To mój wybór, komu i jak pomagam?
To nadal o ponad połowę mniej, niż na NFZ Na koniec mja przygoda ze służbą zdrowia. Skręciłem staw skokowy w październiku zeszłego roku (zdaję sobie sprawę, że większości przytrafiały się znacznie gorsze rzeczy). RTG - błyskawicznie. Izba - 10 min. Myślę -super! I na tejże Izbie dostaję skierowanie do konsultacji u ortopedy za 10 dni. Po powrocie do domu, od razu rozpoczynam obdzwaianie przychodni, ośrodków zdrowia, itp. Rozmowa, którą przytoczę powtarzała się za każdym razem (zupełnie jak z dowcipu o anestezjologach): - Pan prywatnie czy z NFZ? - Mam skierowanie ze szpitala, więc chyba NFZ - Ooooj, to już nie ma wolnych terminów - A kiedy są najbliższe? - W styczniu - Ale ja mam szynę i muszę iść do ortopedy za 10 dni - Nic panu nie poradzę - A prywatnie? - Może być jutro? Koszt wizyty 100 zł. Dlaczego, jak rozwalę sobie lampę w samochodzie, to nie mam takich problemów? Jeszcze nigdy się nie dowiedziałem w warsztacie, że kontrakt na lampy im się skończył. |
Posty: 13
|
17-09-2011 - 22:41:56
I to był poważny błąd. Państwo weszło w spór obywatel (pracodawca) <-> obywatel (pracownik), który sporem sądowym nie był, gdyż nie zostało naruszone obowiązujące prawo. Tym samym państwo uprzywilejowało w jakiś sposób jedną ze stron sporu. A pomiędzy pracodawcą i pracownikiem jest zależność, przynajmniej w w/w przypadku, symbiotyczna, tzn. jeżeli pracownicy nie będą chcieli pracować w/na takich warunkach pracy, to pracodawca ma kłopot. |
Posty: 18
|
13-10-2011 - 23:28:11
Może się mylę ale jednak chyba mam prawo do opieki zdrowotnej czytałem kiedyś konstytucję i coś takiego tam było. Tak samo prawo do własności i wolności też kiedyś nie istniało. Ja rozumiem prywatną służbę zdrowia na zasadzie analogii do powiedzenia kto nie pracuj ten też niech i nie je. Kto nie ma pieniędzy ten nie kupi leków. Czego JKM może się nauczyć od Rydzyka? [www.youtube.com] Obejrzałem to dość przypadkowo ma tylko 492 obejrzenia i rzeczywiście Rydzyk jest świetnym organizatorem. JKM ma świetne wartości. Ojciec dyrektor miał gazetę chyba sprzedał, ma radio które można słuchać w całej Polsce i za zagranicą też w USA ma telewizję satelitarną i szkołę wyższą w której indoktrynuje młode pokolenie. Nowa prawica to przeważnie internet i jeden człowiek nawet podpisów nie może zebrać. Nie jesteśmy sami bardzo podobne poglądy ma biznes center club i centrum Adama Smitha i stowarzyszenie przedsiębiorców lewiatan. Te instytucje próbują lobbować za tym co się uda ograniczyli swoje oczekiwania a JKM jest radykałem ale walczą razem i wzajemnie się uzupełniają. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 14-10-2011 01:16 przez mietek158. |
Posty: 3
|
26-11-2011 - 21:23:01
Wielki szacunek Panie MARKu!!! |
Posty: 33
|
07-05-2015 - 07:38:22 Oglądałem wczoraj w telewizji wywiad z Korwinem, w którym rozmawiano o "służbie zdrowia". Moim zdaniem Korwin nie wypadł dobrze w tym temacie.Nie wiem, czy pamiętacie taką akcję, która się nazywała "prywatyzacja handlu". Po upadku komuny większość sklepów była państwowa, ceny w nich regulowane - oczywiście puste półki i kolejki. Do tego istniała pewna ilośc tzw. sklepów komercyjnych - gdzie ceny były ustalane przez właściciela sklepu - i były bardzo wysokie, wielokrotnie wyższe, niż te w sklepach państwowych. Czy wam to czegoś nie przypomina? Wypisz, wymaluj, jakby słowo "sklep" zastąpić pojęciem "służba zdrowia"? I rząd zdecydował się na prywatyzację całego handlu. Miano zaprzestać regulacji cen, sklepy miały zostać sprzedane, państwo nie miało ingerować w marże, ceny, sklep mógł zaopatrywać się tam, gdzie się podoba właścicielowi, a nie w jedynej słusznej hurtowni. Ciekawe byłoby wyciągnięcie artykułów prasowych z tamtego czasu i porównanie ich z argumentami obecnych przeciwników prywatyzacji służby zdrowia. Z tego co pamiętam, argumenty były identyczne: ceny poszybują w kosmos, przeciętnego polaka nie będzie stać na chleb, ludzie będą umierali z głodu pod płotem. A może zrobić taką tabelkę: po lewej handel przed prywatyzacją, po prawej służba zdrowie. Po lewej argumenty przeciwników prywatyzacji handlu, po prawej przeciwników prywatyzacji służby zdrowia. Myślę, że takie porównanie byłoby pouczające i mogłoby stanowić niezły materiał propagandowy, np. w przyszłej kampanii do Sejmu. edit - poprawki stylistyczne Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 07-05-2015 07:41 przez mieszek. |
Globalne
Wątki: 6259, Posty: 45490, Użytkownicy: 14785.
Ostatnio dołączył/a Eksterminator.
Statystyki tego forum
Wątki: 321, Posty: 5204.
Oficyna Konserwatystów i Liberałów. Janusz Korwin-Mikke ul. 3 Maja 100, 05-420 Józefów
Co nowego | Reklama | Wspomóż nas | Współpraca | Nota prawna | Regulamin | Materiały reklamowe | Kontakt